Microsoft został ostatnio mocno ostrzelany. Po skandalu z NSA i nieco rozczarowującym czwartym kwartale fiskalnym i całkowitych wynikach finansowych za rok obrotowy 2013, inwestorzy byli zawiedzeni ewolucją Microsoftu, obniżając w ten sposób jego akcje o ponad 11%, co w rzeczywistości przekłada się na utrata wartości rynkowej w wysokości 34 miliardów dolarów. Jednak pomimo tych wszystkich wydarzeń wydaje się, że teraz jest czas, abyś kupił akcje Microsoftu, jeśli byłeś zainteresowany zrobieniem tego w przeszłości.
Tim McAleenan wprowadza interesującą, ale prostą teorię do dyskusji w swoim wpisie na stronie SeekingAlpha. Tim radzi zwrócić szczególną uwagę na te firmy, które zostały szybko przeszacowane lub niedowartościowane. Jeśli mówimy o przewartościowaniu, pierwszą firmą, która przychodzi mi do głowy, jest Apple i przypominam sobie, że niektórzy analitycy sugerowali, że gigant z Cupertino zostanie pierwszą na świecie firmą o wartości jednego biliona dolarów, szybciej to sobie uświadomimy..
W wyniku silnej konkurencji ze strony Androida, zwłaszcza Samsunga, akcje Apple są teraz bardziej „konserwatywne” i wynoszą około 420 miliardów dolarów +. A teraz mamy Microsoft, który jest przykładem nagłej dewaluacji. Ale za akcje Microsoftu można winić tylko emocje, albo trzeba się martwić o pewne fakty?
Akcje Microsoftu: atrakcyjna inwestycja?
Głównym dochodem Microsoftu jest oczywiście dział oprogramowania z naciskiem na biznes, a teraz gigant z Redmond dalej rozszerza rolę chmury, czego dowodem jest oszałamiająca liczba serwerów, które obecnie posiadają - milion. Ale najważniejszą rzeczą, o którą martwią się inwestorzy, jest oczywiście przyszłość. A teraz przyszłość dotyczy urządzeń mobilnych. Obawiają się, że Microsoft nie będzie w stanie utrzymać opłacalnego modelu biznesowego, jeśli chodzi o pojawiające się technologie mobilne.
Dla większości osób nietechnicznych oznacza to wyraźnie smartfony i tablety. Microsoft radzi sobie tam okropnie źle, a Windows Phone ledwo radzi sobie z oporem za iOS i Androidem, a tablety Surface mają prawie miliard dolarów strat. Na marginesie, Microsoft wciąż wypycha reklamy Surface kontra iPad, tak jakby nic się nie stało. Tim rysuje analogię z McDonaldsem w latach 2002-2003, kiedy jego akcje spadły z 30 dolarów do 12,70 dolarów, ponieważ inwestorzy obawiali się, że McDonalds nie będzie w stanie dostosować się do trendu jedzenia zdrowszej żywności.
Oczywiście McDonalds zdołał przetrwać i właściwie rozwinąć swój biznes. I był to idealny moment na zainwestowanie w jego akcje z następujących powodów:
- Cena akcji została niesprawiedliwie pobita, po prostu wynik emocji i lęku o przyszłość
- Firma weszła w tryb żniw, stając się w ten sposób krową dojną, która przyspieszyła wskaźnik wypłaty dywidendy, jednocześnie zwiększając zyski przy dobrym tempie (gre dywidend o 27%, zarobki o 14% w ciągu ostatniej dekady, wskaźnik wypłaty wzrósł z 27% 2003 do 57% w 2013), w ten sposób prawdopodobnie wzbogacając tych, którzy skorzystali z okazji
Microsoft znajduje się teraz w podobnej sytuacji, jeśli chodzi o rozwój mobilnego świata. Tim wyjaśnia dalej:
Microsoft zwiększył zysk na akcję o 11% od 2003 r. Zysk na akcję wzrósł o 14,5% od 2008 r. Dlaczego jednak inwestorzy odnotowali całkowite zwroty, które opóźniają wzrost zysków? Po prostu dlatego, że wycena stale spadała. W 2003 r. Inwestorzy byli gotowi zapłacić 26 USD ceny akcji za każdego dolara zysku, który wygenerował Microsoft. W 2008 roku byli gotowi zapłacić 16 dolarów ceny akcji za każdego dolara zysku, jaki Microsoft wypompował dla akcjonariuszy.
Warunki inwestowania w Microsoft są dziś bardzo różne. Na koniec piątkowego zamknięcia Microsoft notował 31,40 USD za akcję i generował 2,60 USD rocznego zysku, z czego 0,92 USD jest zwracane właścicielowi każdego roku za każdą posiadaną akcję. To tylko 12x zarobek. Jeśli kupisz firmę Microsoft dzisiaj, kupujesz firmę z rozszerzeniem 8,28% od zysków początkowych plus niezależnie od przyszłego tempa wzrostu zysku na akcję firmy.
A jeśli firma zdecyduje się wejść w „tryb zbiorów” i zwiększyć swój wskaźnik wypłat z obecnych 35% do 60-65% w perspektywie długoterminowej, akcjonariusze mogą doświadczyć radości z budowania bogactwa, która pojawia się, gdy inwestujesz dywidendę w firma zwiększa stopę dywidendy powyżej stopy zysku, dając Ci jednocześnie szansę na zwiększenie udziału w kapitale przy niższej wycenie 12-krotnego zysku.
Jak wygląda przyszłość firmy Microsoft
Nie zapominajmy też, że Microsoft ma ogromną ilość plików 77 miliardów dolarów w gotówce. Za te pieniądze mogliby zarobić wiele rzeczy. Widzimy, że próbują, ponieważ wydali w roku podatkowym 2013 ponad 10 miliardów dolarów na badania i rozwój. Microsoft mógłby zrobić tak wiele rzeczy z tą ogromną kupą pieniędzy. Ponieważ przyszłość to nie tylko mobilność, ale także internet, Matt Krants z USA Today przypomina nam, że Yahoo zbliża się teraz do ceny wykupu Microsoft w 2008 r. - 31 USD za akcję, co oznacza ofertę w wysokości 44,6 miliarda USD.
Aż trudno uwierzyć, że Microsoft mógłby nawet spróbować zaprezentować nową ofertę przejęcia Yahoo !, teraz, gdy ich nowy dyrektor generalny jest całkiem fajny, co sprawia, że inwestorzy czują się pozytywnie i pewnie co do przyszłości firmy. Ale na marginesie, Microsoft może kupić Yahoo! przy obecnej wartości rynkowej wynoszącej 32,1 miliarda dolarów i nadal pozostało prawie 45 miliardów dolarów. To jest coś, co mówi o sile finansowej tej firmy.
I tak, nie zapominajmy o Windows 8, dobrze? Wszyscy wiemy, że sprzedaż tradycyjnych komputerów PC spada, ale wkrótce skończy się również wsparcie dla systemu Windows XP, co oznacza, że zwłaszcza agencje rządowe i przedsiębiorstwa będą musiały przejść na nową wersję. I trudno uwierzyć, że wybiorą Windows 7. Ludzie kupują coraz więcej tabletów i nawet jeśli iPad nadal będzie królem, to co się stanie, gdy ci, którzy używają Windowsa od tak dawna, będą potrzebowali tabletu?
A co, jeśli szef da ci tablet? Może sprzedaż komputerów spada lub spada, a może przedefiniowujemy termin „komputer”. Pewne jest to, że Windows 8 to produkt, który nie ma przynosić zysków natychmiast, ale na dłuższą metę. A Windows Store, nawet jeśli w tej chwili nie jest doskonały, z czasem z pewnością się poprawi, dostarczając w ten sposób trochę słodkiej gotówki do Microsoftu.
Nie, Microsoft nie jest skazany na porażkę, po prostu się dostosują. Ostatnia rada dla wszystkich inwestorów:
Jednym z łatwiejszych sposobów na osiągnięcie satysfakcjonujących zwrotów jest zakup spółki, która ma niskie oczekiwania wpisane w cenę akcji, które pozwalają na zarabianie pieniędzy w przypadku, gdy firma może przeskoczyć jedną stopę przeszkód. Te 77 miliardów dolarów w gotówce daje firmie dużą elastyczność. Ten 35% wskaźnik wypłaty może dać miejsce na niezły wzrost dywidendy w średnim okresie.
Istnieje znaczna rozbieżność między głównym ryzykiem, jakie ponosi firma, a zyskami, które nadal generuje. Ponieważ cena akcji Microsoftu została obniżona do 31,40 USD, osiągnęła punkt, w którym nie potrzeba wiele, aby przejść w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat, aby akcjonariusze radzili sobie dobrze, ponieważ potencjalnie mogą skorzystać. z kombinacji: (1) przyszłego wzrostu powyżej pesymistycznych oczekiwań, (2) przyspieszenia wskaźnika wypłaty dywidendy, (3) wzrostu wskaźnika P / E powyżej 12 oraz (4) wykorzystania 77 mld gotówka na coś w rodzaju programu odkupu.
- microsoft